poniedziałek, 5 listopada 2012

wielki wybuch i początek wszystkiego



Ta nieprawdopodobna historia zaczęła się dokładnie 5 tygodni temu. To były szalone czasy. Na dworze było kilkanaście stopni, dziewczyny chodziły w mini, nikt nie wiedział, kim jest Janowicz, zjonizowane wysokoenergetyczne składniki nikomu nie kojarzyły się z trotylem, a Guru palił, żarł i w ogóle się nie ruszał. I zaczynał mieć tego dość. To znaczy dość tego wszystkiego miał już dawno, ale wtedy nastąpił moment przełomowy…

Guru już nieraz coś rzucał. A to palenie, a to niezdrowy tryb życia, a to studia. Ale nigdy na długo. Słaby był ten Guru i z tej słabości doskonale zdawał sobie sprawę. Tym razem Guru postanowił załatwić sprawę inaczej. Ogłosił bliskim i najbliższym, że koniec z tym gównem. Że albo teraz albo nigdy. Że na oczach wszystkich rzuca dokładnie wszystko, co niezdrowe. Że otwiera nowy rozdział w swoim tyciu. Życiu.

Jak ogłosił, tak zrobił. Zawiązał potężny supeł na swojej osi czasu. A walkę swoją jął opisywać w fejsbukowym pamiętniczku.

Czy mu się udało? Odpowiedź poznacie już niebawem. Tymczasem zajrzyjmy do pamiętniczka Guru i zobaczmy, jak to wszystko się zaczęło…

NAPISANO 1. PAŹDZIERNIKA, 0 DNI DO ZAWIĄZANIA SUPŁA NA OSI CZASU.

Cele do osiągnięcia:

1. Wyglądać jak Ridge z "Mody Na Sukces".
2. Rzucić palenie.
3. Schudnąć kilkanaście kilo.
4. Zbudować kondycję, która pozwoli na długotrwały wysiłek fizyczny.
5. Wypracować tkankę mięśniową także poza mózgiem.
6. Na wiosnę wystartować w jakimś biegu na 10 km i ukończyć go.
7. W 2014 roku wystąpić na mundialu w Brazylii. Choćby jako cheerleaderka.


Źródło: link

Czy Guru osiągnie swój cel? A może to cel osiągnie Guru? A może Guru narobi pod siebie i ucieknie idąc, a nie biegiem? Jak wygląda Guru w reklamówce na głowie? I kim jest Buka? O tym wszystkim dowiesz się z kolejnych postów!